fbpx
 

z regionu

Kenię nawiedza właśnie katastrofalna, niespotykana od 40 lat susza. Najtrudniejsza sytuacja panuje na północy kraju oraz w centralnej części hrabstwa Kajiado, czyli tam, gdzie znajduje się współprowadzona przez nas szkoła Osimlai Gifted Hands. Susza dotyka cały region rogu Afryki - Etiopię, Somalię i Kenię. Organizacja Save teh Children raportuje:"Róg Afryki doświadcza jednej z najgorszych susz w najnowszej historii. Prawie 16 milionów mieszkańców Somalii, Etiopii i Kenii pilnie potrzebuje żywności. Jeśli nie podejmiemy działań, w ciągu najbliższych kilku miesięcy w Somalii może umrzeć ponad 350 000 dzieci. Około 40% całej populacji w Rogu Afryki jest niedożywiona. Ten rodzaj niedożywienia sprawia, że dzieci są znacznie bardziej podatne na choroby, ponieważ ich układ odpornościowy jest osłabiony. Zdjęcie wykonane w hrabstwie Kajiado, 30.10.2022 - https://www.instagram.com/chamiltonjames/ Zdjęcie wykonane w hrabstwie Kajiado, - https://www.instagram.com/chamiltonjames/ Zdjęcie wykonane w hrabstwie Kajiado, - https://www.instagram.com/chamiltonjames/ Od września sytuacja w regionie Kajiado jest krytyczna. Wieś Ildamat, czyli tam, gdzie działa nasza szkoła, to jedno z miejsc, w których susza prowadzi do niewyobrażalnych dramatów. Rodziny nie mają z czego żyć, ponieważ wraz z utratą bydła, stracili jedyne źródło dochodów, a co za tym idzie - możliwość utrzymania. Dobytek Masajów to bydło Społeczność naszej szkoły to w 99% Masajowie, których podstawowym dobytkiem i zarazem jedynym źródłem utrzymania są krowy, kozy i owce. Kolejne susze przetrzebiły mocno stada, ale obecna, największa od 40 lat susza, odbiera wszystko, powodując utratę ponad 300 tysięcy sztuk tych zwierząt, grożąc śmiercią głodową ponad milionowi sztuk bydła. W tej chwili na targu w Bisil – odległym od naszej szkoły o 25 km, krowy sprzedawane są za 500 kes za sztukę, podczas gdy standardową ceną rynkową było do niedawna 20 000 kes. Kogo stać na zakupy? W całym kraju odnotowano również przypadki ciężkiego niedożywienia. Problem ten dotknął aż 942 000 dzieci w wieku 6-59 miesięcy oraz 134 000 kobiet w ciąży lub karmiących. Z uwagi na fakt, że w obecnych warunkach rodziny nie są w stanie utrzymać się ze sprzedaży mleka czy też bydła (jak wspomniano wyżej – ceny skupu bydła drastycznie spadły), możliwości wyżywienia zmalały do zatrważającego poziomu. Masajowie żywią się przede wszystkim mlekiem i mięsem, ale obecnie ich głównym posiłkiem jest githeri – ugotowana fasola i biała kukurydza a także ugali – gotowana mąka z białej kukurydzy. Niestety z powodu problemów z dostawami z Ukrainy, produkty te strasznie podrożały. Ceny są najwyższe od ponad 5 lat! Jesteśmy o krok od tragedii wśród naszych rodzin. Dramatycznym jest także fakt, że dwie najbliższe naszej społeczności studnie co chwilę przestają działać, ponieważ są nadmiernie eksploatowane. Jedynym wyjściem byłby zakup wody, ale na to trzeba pieniędzy. Sytuacja jest krytyczna w każdym aspekcie. Kto może pójść do szkoły? Katastrofalna sytuacja kenijskich rodzin sprawia, że coraz więcej uczniów przerywa edukację, ponieważ ich rodziców nie stać na opłacenie czesnego. W naszej szkole, dzięki wsparciu wielu osób, dzieci wciąż mogą kontynuować naukę. Jednak o ile dotychczas, oprócz darczyńców, edukację dzieci wspierała też część masajskich rodzin, o tyle obecnie liczba rodzin, które są w stanie sfinansować czesne swojego dziecka, drastycznie maleje. W dobie tak niewyobrażalnych podwyżek cen artykułów spożywczych Masajowie nie są w stanie wykarmić swoich dzieci i dlatego coraz więcej uczniów spożywa jedyny posiłek...

[vc_row css_animation="" row_type="row" use_row_as_full_screen_section="no" type="full_width" angled_section="no" text_align="left" background_image_as_pattern="without_pattern"][vc_column width="1/2"][vc_single_image image="23517" img_size="full" alignment="center" qode_css_animation=""][/vc_column][vc_column width="1/2" css=".vc_custom_1592389386217{padding-top: 10% !important;}"][vc_column_text] Szkoła jest zamknięta Z powodu pandemii koronawirusa szkoła Osimlai, którą współprowadzimy została zamknięta 16 marca tak jak i inne placówki w Kenii decyzją rządu. Wszyscy uczniowie przebywają obecnie w domach. W szkole jest kilku nauczycieli, którzy próbują realizować zdalną naukę przekazując materiały i zadania dla uczniów przez wiadomości na telefonie.[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row css_animation="" row_type="row" use_row_as_full_screen_section="no" type="full_width" angled_section="no" text_align="left" background_image_as_pattern="without_pattern"][vc_column width="1/2" css=".vc_custom_1592389402860{padding-top: 10% !important;}"][vc_column_text] Trudności Wielu rodziców nie posiada telefonów, na których mogliby otworzyć przesyłane materiały. Większość uczniów nie posiada własnych podręczników przez co w obecnej sytuacji mają jeszcze bardziej utrudnione możliwości nauki. Część rodziców nigdy nie chodziła do szkoły i nie jest im w stanie pomóc w nauce. Mimo wszystko uczniowie w rodzinach starają się wspólnie uczyć. Trzymamy za nich kciuki i dopingujemy nauczycieli by aktywnie pomagali uczniom jak tylko się da.[/vc_column_text][/vc_column][vc_column width="1/2"][vc_single_image image="23519" img_size="full" qode_css_animation=""][/vc_column][/vc_row][vc_row css_animation="" row_type="row" use_row_as_full_screen_section="no" type="full_width" angled_section="no" text_align="left" background_image_as_pattern="without_pattern"][vc_column width="1/2"][vc_single_image image="23475" img_size="full" alignment="center" qode_css_animation=""][/vc_column][vc_column width="1/2" css=".vc_custom_1592391674513{padding-top: 10% !important;}"][vc_column_text] Rodziny nie mają co jeść Dzieci z wielu ubogich rodzin jadły tylko w szkole. Najczęściej były one włączone do internatu by zapewnić im wszystko czego potrzebują. Teraz wrócili do domów a ich rodzice borykają się z wyżywieniem ich. Wielu rodziców imało się dorywczych prac, których obecnie praktycznie nie ma. To dochód z nich umożliwiał przeżycie rodzin do następnego dnia.  Teraz gdy takich możliwości praktycznie nie ma rodziny są w bardzo trudnej sytuacji. Mamy zaczęły przychodzić prawie codziennie do szkoły by poprosić o trochę żywności dla swoich dzieci. Dzieliliśmy się tym co mieliśmy w szkolnej spiżarni. Wiedzieliśmy jednak że wystarczy nam tylko na parę dodatkowych dni. W tej sytuacji zrealizowaliśmy zbiórkę środków na zakup żywności na trzech rodzin - w sumie 28 osób. Dzięki wsparciu wielu osób w kwietniu przekazaliśmy na ten cel ponad 2 100 zł.[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row css_animation="" row_type="row" use_row_as_full_screen_section="no" type="full_width" angled_section="no" text_align="left" background_image_as_pattern="without_pattern"][vc_column width="1/3" css=".vc_custom_1592392152492{padding-top: 20% !important;}"][vc_column_text]Siedmioosobowa Rodzina Tura otrzymała od nas: 90 kg białej kukurydzy 45 kg fasoli 25 ryżu 10 litrów oleju 24 kg mąki pszennej 8 kg cukru [/vc_column_text][vc_separator type="transparent" up="10" down="10"][vc_column_text]Piętnastoosobowa rodzina Lesinko otrzymała od nas 90 kg białej kukurydzy 90  kg fasoli 50 kg ryżu 24 kg mąki pszennej 15 kg cukru 15 litrów oleju [/vc_column_text][/vc_column][vc_column width="1/3" css=".vc_custom_1592392143924{padding-top: 10% !important;}"][vc_single_image image="23512" img_size="full" alignment="center" qode_css_animation="" title="Rodzina Turana"][/vc_column][vc_column width="1/3" css=".vc_custom_1592392131584{padding-top: 10% !important;}"][vc_single_image image="23510" img_size="full" qode_css_animation="" title="Rodzina Lesinko"][/vc_column][/vc_row][vc_row css_animation="" row_type="row" use_row_as_full_screen_section="no" type="full_width" angled_section="no" text_align="left" background_image_as_pattern="without_pattern" css=".vc_custom_1592392288809{margin-top: 10% !important;}" z_index=""][vc_column css=".vc_custom_1592392009147{padding-top: 10% !important;}"][vc_column_text]Siedmioosobowa Rodzina Isaiah otrzymała od nas: 90 kg białej kukurydzy 45 kg fasoli 25 ryżu 10 litrów oleju 24 kg mąki pszennej 8 kg cukru [/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row css_animation="" row_type="row" use_row_as_full_screen_section="no" type="full_width" angled_section="no" text_align="left" background_image_as_pattern="without_pattern" css=".vc_custom_1592392288809{margin-top: 10% !important;}" z_index=""][vc_column width="1/2" css=".vc_custom_1592392009147{padding-top: 10% !important;}"][vc_single_image image="23528" img_size="full" alignment="center" qode_css_animation=""][/vc_column][vc_column width="1/2" css=".vc_custom_1592393384419{padding-top: 10% !important;}"][vc_column_text] Otwarta spiżarnia Chcąc mieć możliwość wsparcia rodzin w trudnej sytuacji rozpoczęliśmy ciągłą zbiórkę - Otwarta spiżarnia. Gorąco zachęcamy do wsparcia tej inicjatywy, która umożliwi nam reagowanie na trudne sytuacje rodzin niezwłocznie.[/vc_column_text][vc_separator type="normal" up="20" down="20"][vc_column_text]Według najnowszych informacji szkoły w Kenii na nowo mają się otworzyć z początkiem września.[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]...

[vc_row css_animation="" row_type="row" use_row_as_full_screen_section="no" type="full_width" angled_section="no" text_align="left" background_image_as_pattern="without_pattern"][vc_column width="1/2"][vc_column_text]Mama Edah jest Masajką, ma 28 lat. Od urodzenia mieszka w południowej Kenii, na przepięknym, rozległym terenie - ziemi Masajów. Największym dobytkiem jej rodziny są, podobnie, jak w przypadku innych masajskich rodzin, krowy oraz dzieci. Mama Edah ma 5 córek. Krowy są własnością jej męża - Johnsona. Edah poślubiła go, mając 12 lat.[/vc_column_text][/vc_column][vc_column width="1/2"][vc_single_image image="20844" img_size="full" alignment="center" qode_css_animation=""][/vc_column][/vc_row][vc_row css_animation="" row_type="row" use_row_as_full_screen_section="no" type="full_width" angled_section="no" text_align="left" background_image_as_pattern="without_pattern"][vc_column width="1/2"][vc_separator type="transparent" up="10"][vc_single_image image="20845" img_size="full" alignment="center" qode_css_animation=""][/vc_column][vc_column width="1/2"][vc_separator type="transparent" up="10"][vc_column_text]Jako że nigdy nie chodziła do szkoły (według tradycji dziewczynek przez długi czas nie posyłano do szkoły), nie zdołała nauczyć się pisać i czytać. Gdy sama została mamą i żoną, zwyczajnie kontynuowała to, czego nauczyła się jako dziewczynka - codziennie oporządzała dom, wychowywała dzieci, opiekowała się stadkiem kóz i owiec. Z samego rana natomiast, razem z najstarszą córką Edą i młodszą Ntipą, doiła krowy. Johnson zawoził następnie na skup mleko do miasteczka. To właśnie sprzedaż mleka stanowiła główne źródło utrzymania - zarówno rodziny Edy, jak i wielu innych masajskich rodzin w okolicy. Nikt nawet nie przypuszczał, że może być inaczej. Nikomu nie przeszło też przez myśl, że w społeczeństwie patriarchalnym (a takim właśnie tradycyjnie jest społeczność Masajów), ktoś inny niż mąż może utrzymywać rodzinę. Tymczasem nastały susze...

W zeszłym roku Rose – córka Phillipy – dyrektorki szkoły -   przeczytała w miejscowej prasie o rodzinie, która z powodu suszy, znalazła się w dramatycznej sytuacji. Długotrwały brak jedzenia doprowadził do śmierci jednego z czworga dzieci. Troje pozostałych (dwaj bracia i siostra) byli skrajnie wycieńczeni. W pomoc rodzinie włączyła się lokalna organizacja kenijska, która przeprowadziła zbiórkę żywności.  Dzięki zaangażowaniu społeczności rodzina otrzymała wsparcie w postaci znacznych ilości jedzenia oraz produktów pierwszej potrzeby jak mydło czy proszek do prania. Przy okazji okazało się także, że żadne z dzieci nie chodziło do szkoły. Rose poinformowała o tym Phillipę, ta zaś niezwłocznie skontaktowała się z nami, abyśmy ustalili wspólnie, czy możemy wesprzeć dzieci, włączając je do projektu szkoły z internatem. Decyzja zapadła natychmiast - postanowiliśmy pomóc rodzeństwu (na razie braciom, ponieważ ich siostra jest zbyt mała, by mieszkać z dala od rodziny) w edukacji, jednocześnie pokrywając 100 proc. kosztów z tym związanych. [gallery order="ASC" itemtag="dl" icontag="dt" captiontag="dd" columns="4" link="file" size="thumbnail" id="20124" ids="20129,20131,20133,20135" orderby="menu_order ID"]   W marcu 2017 roku obaj bracia przyjechali do szkoły. Mimo trwającego już od ponad miesiąca wsparcia dożywiającego, wciąż byli bardzo wychudzeni, ale w dobrych humorach. Nie mieli ze sobą niczego - żadnych rzeczy, przedmiotów osobistych - wszystkiego, co byłoby im niezbędne podczas pobytu w internacie. Phillipa, która jest nie tylko dyrektorką szkoły, ale również drugą mamą wszystkich naszych uczniów pokazała chłopcom ich nowe miejsce, ich nowy drugi dom. Od tego czasu bracia uczestniczą we wszystkich zajęciach. Są niesamowicie bystrzy i radośni. Ze względu na odległość, rodzice nie mogą ich odwiedzać, ale Isaiah i Seikei przyłączają się do życia rodziny dyrektorki szkoły, otrzymując dużo ciepła i serdeczności. Tak właśnie odmienił się los dwóch chłopców, którzy teraz mają przed sobą ogromne możliwości. Nie byłoby to możliwe bez wsparcia darczyńców na cele statutowe naszej fundacji! Dziękujemy i zapraszamy do ustawienia sobie systematycznego wsparcia nawet na 5, czy jeszcze lepiej - 10 zł, które pomaga nam pomagać :)   [gallery columns="2" link="file" size="medium" ids="20153,20139"] [gallery itemtag="dl" icontag="dt" captiontag="dd" columns="2" link="file" size="medium" ids="20143,20141" orderby="menu_order ID"]   Pomóż nam pomagać. Każda kwota ma znaczenie!...

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia Mashujaa! Mashujaa w języku suahili znaczy bohater. Jest to narodowe święto, w którym Kenijczycy wspominają swoich bohaterów, którzy walczyli o wolność i niezależność kraju. Dyrektorka szkoły Phillipah wspomina dziś szczególnie Jomo Kenyattę, który walczył o wolność ojczyzny. A my składamy jej gorące życzenia - jest naszym bohaterem :) Dziś szkoła zamknięta. Na zdjęciu Phillipah i Matron, oraz dzieci mieszkające w internacie....

[gallery link="none" columns="2" ids="1624,1625"] Gorące pozdrowienia ze szkoły przekazuję od Phillipy i dzieci :-) Dotarły do mnie pierwsze zdjęcia po dłuższej przerwie. Widać na nich jak jest sucho. Piękne zielone dywany traw z wcześniejszych zdjęć dzięki którym bydło było najedzone, znów zaschły. Dziękuję że w tym cięższym okresie jesteście z nami. W ostatni wtorek przelałam 120€ na jedzenie dla dzieci w szkole....

Trwa ładowanie kolejnych postów...
No more posts